Po 20 latach spędzonych w Serie B, Lega Pro, a nawet Serie D, Venezia Duncana Niederauera pokonała Cittadellę w niedawnym finale fazy play-off i uzyskała awans do najwyższej klasy rozgrywkowej.
Do klubu z Serie A dotarły już ciekawe transfery - jak choćby Amerykanin Tanner Tessmann - ale dyrektor sportowy Mattia Collauto szuka teraz zawodników z doświadczeniem w najlepszej włoskiej lidze.
Najnowsze plotki dotyczą nazwisk Mattii Caldary na środek obrony i przede wszystkim M'Baye Nianga do linii napadu.
Po tym jak zadebiutował w Ligue 1 jako młodzieżowiec w Caen - mając 16 lat i 114 dni, najmłodszy debiutant w historii klubu - Niang został kupiony przez AC Milan za nieco ponad 3 miliony euro.
Podczas swojego pierwszego pobytu w ekipie „Rossonerich“ został jednak zapamiętany głównie z trafienia w słupek bramki na Camp Nou przeciwko Barçelonie oraz ze swoich przygód poza boiskiem, które irytowały kibiców Milanu.
Po pierwszym wypożyczeniu we Francji do Montpellier, w styczniu 2015 roku został wytransferowany, raz jeszcze tymczasowo, do Genoi. W tamtym sezonie „Grifone“ zajęli szóste miejsce w tabeli, a francusko-senegalski zawodnik po raz pierwszy dobrze zaprezentował się we włoskiej piłce, zdobywając pięć bramek i trzy asysty w zaledwie 14 występach.
Mimo nadziei pokładanych przez zarząd „Rossonerich“, biorąc pod uwagę dobre występy w czerwono-niebieskich barwach, w ciągu kolejnego półtora roku spędzonego na San Siro Niang wychodził na boisko zaledwie 39 razy i zdobył w tym czasie 11 bramek.
Włoscy dziennikarze twierdzą, że obecny pracodawca 26-latka - Stade Rennais FC - zaakceptował już ofertę Venezii za jego kartę zawodniczą. Do sfinalizowania transakcji pozostało ustalenie warunków kontraktu reprezentanta Senegalu.