„Bianconeri” zamierzali sprowadzić napastnika, który mógłby konkurować o miejsce w składzie z Gonzalo Higuaínem i Paulo Dybalą. Na ich celowniku znalazł się grający w Paris Saint-Germain Augustin, jeden z największych talentów paryżan w ostatnim czasie. Juventusowi zależało na zakupie 20-latka, jednak mistrzowie Włoch natrafili na zdecydowany opór ze strony PSG.
„Calcio Mercato” oraz „L'Equipe” informują, że na przeszkodzie nie stanęły wcale względy finansowe. Negocjacje pomiędzy turyńczykami a samym zawodnikiem przebiegały zgodnie z planem. Oferta „Juve” wynosiła 10 milionów euro plus bonusy i była podobna do tej złożonej przez RB Lipsk. Prezydent PSG, Nasser Al-Khelaifi, zdecydował się jednak rozmawiać z Niemcami.
Paryżanie wciąż mają za złe Juventusowi, że ten sprowadził Kingsleya Comana za darmo. Kontrakt utalentowanego Francuza wygasał latem 2014 roku i z tej sytuacji skorzystali właśnie „Bianconeri”, który zapłacili za niego wyłącznie ekwiwalent za wyszkolenie. Takie zagranie wyraźnie nie spodobało się PSG, które od tamtej pory odrzuca wszystkie oferty Juventusu za swoich graczy, mimo iż Coman jest już definitywnie piłkarzem Bayernu.
Od czasu feralnego sprowadzenia 21-latka Juventus starał się o takich graczy paryżan jak Marco Verratti, Adrien Rabiot czy Blaise Matuidi. Koniec końców w każdym z tych przypadków odpowiedź Francuzów była odmowna. „Stara Dama” liczy, że stosunki między klubami wkrótce się poprawią, ponieważ tego lata chciałaby sięgnąć po Matuidiego, a na jej celowniku znajduje się również Serge Aurier.
Ostatecznie Augustin trafił do Lipska, gdzie podpisał pięcioletni kontrakt (o rok dłuższy niż oferował Juventus). Piłkarz został przekonany również wizją regularnych występów w pierwszym składzie.