Środkowy napastnik z trudem uwolnił się od SSC Napoli, w którym nie miał zupełnie szans na grę. Zawodnik szukał klubu mogącego zapewnić mu regularne występy i co za tym idzie, możliwość jak najlepszego przygotowania się do EURO 2020.
Stanęło na Olympique’u Marsylia i z perspektywy czasu można rzecz, że 27-latek nie mógł lepiej trafić. Na Stade Vélodrome jest jedną z największym gwiazd drużyny i ma zapewnione miejsce w podstawowym składzie. To procentuje wzrostem dyspozycji strzeleckiej.
W trzech ostatnich meczach Arkadiusz Milik zdobył dwie bramki i raz asystował, a łącznie zgromadził już sześć trafień. Jeśli dodamy do tego możliwość jego pozyskania za 12 milionów euro na podstawie dżentelmeńskiej umowy piłkarza z klubem, nie może dziwić zainteresowanie innych ekip.
Jak donosi „Tuttosport”, Paris Saint-Germain rozważa kandydaturę Polaka w kontekście ewentualnego zastąpienia Moise Keana, a Calciomercato.com znacząco poszerza te informacje.
Zdaniem serwisu internetowego atakujący znajduje się jeszcze na listach życzeń Atlético Madryt, Arsenalu, Borussii Dortmund, Interu Mediolan oraz Juventusu.
Patrząc z perspektywy 59-krotnego reprezentanta biało-czerwonych, szczególnie kuszący może być przyjazd do Niemiec w celu zastąpienia Erlinga Brauta Haalanda. Podobnie, jeśli chodzi o występy na Parc des Princes, tym bardziej że nie tylko przyszłość Keana jest jedną, wielką niewiadomą.
Mając to wszystko na uwadze, zapowiada się gorące lato z Milikiem w roli głównej.