MILIK po golu z Chievo. Jest dedykacja

fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Źródło: Premium Sport I Persemprenapoli.it

Arkadiusz Milik strzelił gola w niedzielnym meczu ligowym Napoli z Chievo. Dla reprezentanta Polski to pierwsze trafienie dla „Azzurrich” od wrześniowego meczu z Szachtarem Donieck.

Wszystko wskazuje na to, że to, co najgorsze, 24-letni napastnik ma już za sobą. Przypomnijmy, że we wrześniu zeszłego roku Polak po raz drugi w karierze zerwał więzadła krzyżowe w kolanie. Po długiej rehabilitacji Milik jest ostrożnie wprowadzany z powrotem do zespołu. W spotkaniu z Chievo wszedł na murawę w 64. minucie, zastępując na niej Marka Hamšíka.

Do siatki Polak trafił w końcówce meczu, doprowadzając do remisu (wcześniej gola dla Chievo strzelił Mariusz Stępiński). Później zgrał on piłkę do Amadou Diawary, który w doliczonym czasie gry ustalił wynik na 2:1.

- Jestem bardzo szczęśliwy. Za mną sześć trudnych miesięcy spowodowanych kontuzją. Teraz jestem już jednak gotowy do gry i bardzo cieszę się z tej wygranej.

- Po moim golu bardziej w siebie uwierzyliśmy. Mecz był trudny. Na początku nie stwarzaliśmy sobie wielu sytuacji, ale później się to zmieniło. Zrobiliśmy wszystko, by zwyciężyć i cieszymy się, że osiągnęliśmy cel.

- Kibice są zawsze z nami. To wspaniałe. Teraz będziemy ciężko trenować przed kolejnymi spotkaniami.

- Bramka? Dedykuję ją swojej dziewczynie, która w trudnych chwilach cały czas przy mnie była - powiedział Milik.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery „Xabi Alonso chciałby poprowadzić te kluby” Kosztował 15 milionów euro, teraz PSG nie wie, co z nim zrobić „Wrócę do FC Barcelony po sezonie” Liga Mistrzów: Składy na Borussia Dortmund - PSG [OFICJALNIE] PSG chce gwiazdę Liverpoolu 10 milionów euro! Następca Thomasa Tuchela wybrany Girona chce reprezentanta Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy