Napięta sytuacja w klubie, a także nienajlepsze relacje z kibicami doprowadziły do tego, że wielu graczy zaczęło wahać się, czy pozostać w Neapolu. Na liście tej znajdowali się m.in. Kalidou Koulibaly, Allan, Dries Mertens, ale również Piotr Zieliński i Arkadiusz Milik. Ten drugi miał nawet wstrzymać rozmowy dotyczące parafowania nowego kontraktu.
Ostatnie doniesienia sugerują jednak, że środkowy napastnik rodem z Polski zdążył się już uspokoić, co pozwoliło na wznowienie negocjacji.
Nicolò Schira ujawnił jak na dotąd, że „Błękitni” są w stanie płacić 25-latkowi roczną gażę w wysokości minimum 4,5 miliona euro w ramach umowy ważnej do 30 czerwca 2024 roku. To w stu procentach odpowiada byłemu zawodnikowi Ajaksu, lecz do ustalenia pozostaje teraz kwestia wysokości klauzuli odstępnego, przy czym włoski dziennikarz dodaje, że Aurelio De Laurentiis nie zgodzi się na mniejszą kwotę niż 100 milionów euro.
Milik na Stadio San Paolo występuje od sierpnia 2016 roku. Przez ten czas zagrał on w 99 spotkaniach, strzelił 44 gole i zanotował pięć asyst. Obecne porozumienie reprezentanta „Biało-Czerwonych” wygasa w połowie 2021 roku.