Od kilku sezonów Sergej Milinković-Savić to jeden z motorów napędowych Lazio. Nie może dziwić zatem fakt, że praktycznie w każdym oknie transferowym jest on przedmiotem medialnych spekulacji.
On sam jednak bardzo się tym nie przejmuje. Lazio również nie jest zainteresowane sprzedażą swojego asa, ale jeśli takowy miałby się znaleźć, to prawdopodobnie musiałby wyłożyć na Serba blisko 100 milionów euro.
W ostatnich dniach 25-latek udzielił dla jednej z rodzimych telewizji wywiadu. Poruszył w nim kwestii swojego wymarzonego transferowego kierunku.
- W Lidze Mistrzów czeka nas ciężka przeprawa, bo Bayern Monachium to obrońca tytułu i bardzo ciężki przeciwnik. Prawdę mówiąc, chciałbym zagrać w Madrycie z Realem, żeby później zamienić się koszulkami - twierdzi.
- Gra dla Realu Madryt to mój największy cel. Do tego marzenia zawsze chciałem dążyć i zrobię wszystko, żeby je w końcu osiągnąć. Na razie jednak koncentruję się na tym, co teraz - dodaje.
Środkowy pomocnik rozegrał w tym sezonie 24 mecze. W tym czasie strzelił cztery bramki. Do swojego dorobku dorzucił też siedem asyst.