Mioduski: Podjęliśmy dwie błędne decyzje. Gdyby nie to, Legia grałaby w pucharach

fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Źródło: Rzeczpospolita

Właściciel i prezes Legii Warszawa, Dariusz Mioduski, na łamach „Rzeczpospolitej” wypowiedział się na temat błędnych decyzji podjętych w ostatnim czasie.

Prowadzona przez Ricardo Sá Pinto drużyna zajmuje obecnie drugie miejsce w tabeli Ekstraklasy, tracąc trzy punkty do liderującej Lechii Gdańsk. Przypomnijmy, że Portugalczyk objął zespół po odejściu Deana Klafuricia, który kilka miesięcy wcześniej sam wszedł w buty zwolnionego Romeo Jozaka. Latem Legii nie udało się awansować ani do fazy grupowej Ligi Mistrzów, ani Ligi Europy.

- W ubiegłym roku wygraliśmy dublet, nie straciliśmy żadnego kluczowego piłkarza, wzmocniliśmy się trzema–czterema wyróżniającymi się na swoich pozycjach zawodnikami z ligi i nie udało się nam pokonać Spartaka Trnawa i Dudelange. Mieliśmy mnóstwo pecha i podjęliśmy dwie błędne decyzje.

- Pierwsza to pozostawienie na stanowisku Deana Klafuricia. Postąpiłem wbrew intuicji. Po drugie, nie powinienem był pozwolić, by tak niedoświadczony szkoleniowiec, w takim momencie, zmieniał system gry. Gdybyśmy pozostali przy ustawieniu, które zapewniło nam mistrzostwo i puchar, jestem przekonany, że gralibyśmy w fazie grupowej pucharów. A tak zatrzymaliśmy trenera, który nie był na to gotowy, i jeszcze postanowił udowodnić światu, że jest świetnym szkoleniowcem, wszystko wywracając do góry nogami - powiedział Mioduski (cała rozmowa TUTAJ).

Przypomnijmy, że wskutek braku awansu do pucharów Legia zaczęła mieć problemy ze spięciem budżetu. Zgodnie z zapowiedziami Mioduski miał dołożyć z własnych środków 20-30 milionów złotych.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery AC Milan o krok od zakontraktowania rozchwytywanego trenera?! Gonçalo Feio z niespodziewaną decyzją w sprawie Kacpra Tobiasza „Myślę, że Marek Papszun zdecydowałby się poprowadzić ten klub” „Jeden z najbardziej niedocenionych obrońców w Ekstraklasie” mógł trafić do Legii Warszawa Z Jagiellonii Białystok na EURO 2024?! „To jedno z odkryć sezonu” „Trzeba mieć fantazję, żeby ściągnąć kogoś takiego z drugiego końca kontynentu”. Zimowy nabytek Wisły Kraków w ogniu krytyki Transfery - Relacja na żywo [27/04/2024]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy