Kraj z Ameryki Południowej poradził sobie bardzo szybko z awaryjnym przygotowaniem goszczenia u siebie jednego z najbardziej renomowanych turniejów piłkarskich w obliczu pozbawienia roli gospodarza Indonezji, która próbowała zablokować udział w imprezie Izraelowi.
Argentyna skorzystała bez wątpienia na tym fakcie, ponieważ w kontynentalnych mistrzostwach zaprezentowała się fatalnie i nie znalazła się w gronie przedstawicieli Ameryki Południowej do gry w młodzieżowym mundialu.
Z tego powodu selekcjoner Javier Mascherano wierzył głęboko w zmazanie tej plamy po wzmocnieniu swojej kadry takimi postaciami, jak Matías Soulé, Luka Romero, Valentín Carboni, Mateo Tanlongo i Román Vega.
Młody zespół „Albiceleste” zrealizował pierwszą część planu, ponieważ bez zanotowania porażki przebrnął fazę grupową, pokonując Uzbekistan (2:1), Gwatemalę (3:0) i Nową Zelandię (5:0).
Poza nim w drabince pucharowej zameldowali się także mistrzowie Azji oraz Oceanii po zgromadzeniu na swoim koncie czterech punktów. Wyższe miejsce w tabeli zajęli ci pierwsi, dzięki korzystniejszemu bilansowi bramkowemu.
W tej sytuacji nie możemy mówić o sensacyjnych rozstrzygnięciach w tej grupie. Podobna sytuacja miała miejsce w wielu pozostałych, gdzie zgodnie z planem Stany Zjednoczone uplasowały się przed Ekwadorem, Słowacją i Fidżi w grupie B, Brazylia przed Włochami, Nigerią i Dominikaną w grupie D oraz Anglia przed Urugwajem, Tunezją i Irakiem w grupie E.
W przytoczonej stawce nie brakowało mimo to pewnych niespodzianek. Za takowe należy uznać niespodziewaną porażkę „Canarinhos” z niżej notowaną ekipą z Półwyspu Apenińskiego czy bezbramkowy remis „Trzech Lwów” z przedstawicielem azjatyckiej konfederacji.
W obu przypadkach te potknięcia nie miały wpływu na uplasowanie się przez faworytów na pierwszych miejscach w swoich grupach, co znacząco ułatwia im drabinkę w kontekście dotarcia przynajmniej do półfinału.
Z grona wymienionych ekip na uwagę zasługuje jeszcze Ekwador z odniesionym największymi zwycięstwem na turnieju nad Fidżi - 9:0. W tym meczu worek z bramkami otworzył wielce obiecujący Kendry Páez, zostając tym samym najmłodszym strzelcem w historii Mistrzostw Świata U-20.
Z niespodziewanymi rezultatami mieliśmy za to do czynienia w grupach C oraz F.
W pierwszej za faworyta był postrzegany mistrz Afryki - Sengal. Ekipa z „Czarnego Lądu” zawiodła jednak kompletnie oczekiwania swoich rodaków, notując dwa remisy i porażkę. Z tego faktu skorzystały Kolumbia oraz... Izrael, który rzutem na taśmę po golu strzelonym w doliczonym czasie gry przez Omera Seniora wyprzedził Japonię i jej kosztem pozostał w imprezie.
Z równie dużą kompromitacją musi zmierzyć się Francja, której także przychodzi opuścić Argentynę już po fazie grupowej.
„Trójkolorowi” uznali niespodziewanie wyższość Gambii oraz Korei Południowej w pierwszych meczach i w starciu o wszystko z Hondurasem potrzebowali trzybramkowego zwycięstwa.
Szybko przyszło im jednak grać w osłabieniu po czerwonej kartce Ousmane'a Camary i gonić rezultat po straconym chwilę później golu. Finalnie udało się Francuzom trzykrotnie umieścić piłkę w siatce, co okazało się zbyt niskim rezultatem, by awansować dalej z trzeciego miejsca.
W zaistniałych okolicznościach dalej za głównych faworytów do wygrania turnieju pozostają Brazylia, Anglia oraz Stany Zjednoczone.
***
TERMINARZ I DRABINKA FAZY PUCHAROWEJ MISTRZOSTW ŚWIATA U-20
1/8 finału - 30 maja i 1 czerwca
Stany Zjednoczone - Nowa Zelandia
Gambia - Urugwaj
Uzbekistan - Izrael
Brazylia - Tunezja
Kolumbia - Słowacja
Anglia - Włochy
Ekwador - Korea Południowa
Argentyna - Nigeria
Ćwierćfinał - 3 i 4 czerwca
Stany Zjednoczone/Nowa Zelandia - Gambia/Urugwaj
Uzbekistan/Izrael - Brazylia/Tunezja
Kolumbia/Słowacja - Anglia/Włochy
Ekwador/Korea Południowa - Argentyna/Nigeria
Półfinał - 8 czerwca
Stany Zjednoczone/Nowa Zelandia/Gambia/Urugwaj - Uzbekistan/Izrael/Brazylia/Tunezja
Kolumbia/Słowacja/Anglia/Włochy - Ekwador/Korea Południowa/Argentyna/Nigeria
Finał i mecz o trzecie miejsce - 11 czerwca