Sivert Mannsverk to 19-latek, który do tej pory reprezentował barwy drugoligowej, norweskiej drużyny Sogndal IL. To właśnie w niej został zauważony jego potencjał.
Mimo że wciąż jest nastolatkiem, to w seniorskim zespole udało mu się rozegrać 54 spotkania. W ich trakcie sześć razy trafiał do siatki rywali i zanotował tyle samo asyst. Do tego na boisku w ostatnim czasie pojawiał się z opaską kapitańską.
Talent norweskiego, środkowego pomocnika dostrzegli skauci na całym świecie. W tym oknie mówiło się nawet o zainteresowaniu Arsenalu oraz Napoli. Ostatecznie wyścig o podpis zawodnika wygrało Molde FK.
Obie strony związały się długoterminową umową do 2025 roku.
Norweski klub zapłacił za 19-latka mniej więcej dwa miliony euro, donoszą lokalne media. To największy transfer w Norwegii od czasów Johna Carew, który w 1999 roku z Vålerengi trafił do Rosenborga za 2,75 miliona euro.
- To wielki dzień dla Molde FK! Bardzo się cieszymy, że Sivert Mannsverk dołączył do nas. Jest graczem z wielkim potencjałem, którego obserwowaliśmy od dawna. Teraz nadszedł odpowiedni czas na transfer, więc bardzo się cieszymy, że go sfinalizowaliśmy - powiedział prezes klubu, Ole Erik Stavrum.
- Jestem bardzo zadowolony, że mogłem podpisać kontrakt z najlepszą norweską drużyną! Czuję się doceniony i pierwsze wrażenie klub zrobił naprawdę dobre. Nie mogę się doczekać, aby zacząć dla niego grać - dodał w rozmowie z oficjalną stroną Sivert Mannsverk.