Portugalski menadżer ostrzegł przed niedzielnymi derbami arbitra, Michaela Olivera, by ten uważał na zachowanie zawodników Manchesteru City. Mourinho zauważył, że zawodnicy Pepa Guardioli zbyt łatwo tracą balans, sugerując ich symulowanie.
Trener Manchesteru United nie jest pierwszym menadżerem w Premier League, który zwraca uwagę na symulowanie piłkarzy lidera ligowej tabeli. Wcześniej Sean Dyche zauważył, że Bernardo Silva wywalczył rzut karny przeciwko jego Burnley dzięki symulacji. Wymuszanie jedenastki zarzucał piłkarzowi Manchesteru City również Arsene Wenger. Chodziło wówczas o Raheema Sterlinga.
Mourinho powiedział na ten temat: "City to dobry zespół. Bronią się bardzo dobrze, świetnie reagują na stratę piłki. Mają dobre tempo ataku, kreatywnie zmieniają pozycje, mają niesamowitych zawodników i świetnego trenera. Cechuje ich wiele dobrych rzeczy".
- Jeśli pytacie mnie o jedną rzecz, która mi się w nich nie podoba to fakt, że zbyt łatwo tracą balans ciała i upadają. Wystarczy lekki powiew wiatru i już są na ziemi - powiedział Mourinho.