22-letni defensor swojej dotychczasowej przygody w barwach Manchesteru United nie może zaliczyć do udanych. Angielski obrońca trafił na Old Trafford przed rozpoczęciem sezonu 2014/2015 i docelowo miał zastąpić Patrice'a Evrę w drużynie „Czerwonych Diabłów”.
Kibice wielokrotnego mistrza kraju wiele sobie obiecywali po postawie swojego rodaka. Ten jednak od czasu przeprowadzki do Manchesteru nie potrafi na dłuższy czas wywalczyć sobie miejsca w składzie United, a wszystko przez nękającego go mniej lub bardziej poważne urazy.
José Mourinho nie zamierza jeszcze skreślać Shawa i wierzy, że Anglika czeka długa przyszłości w klubie z Old Trafford.
- Przyszłość Luke'a to MU. Jego sytuacja nie jest jednak łatwa, ponieważ doznaje kontuzji po kontuzji i po kontuzji... On potrzebuje dwóch, trzech, czterech, pięciu lub sześciu występów z rzędu. Będzie w nich popełniał błędy, ale odbuduje kondycję i siłę. Chciałbym mu to dać, ale nie mogę. Gdyby występował na pozycji środkowego pomocnika to mógłby dostać szansę, bo mamy tylko dwóch zdrowych zawodników. Niestety dla niego na lewej stronie mamy wiele opcji. Na szczęście jest już z nami, ciężko pracuje i czeka na swoją okazję - powiedział portugalski menadżer.
22-letni piłkarz w trwających rozgrywkach zanotował zaledwie dwa występy w barwach „Czerwonych Diabłów” w Carabao Cup przeciwko Burton Albion (4:1) i Swansea City (2:0).