Przyszłość Kolumbijczyka w ekipie Interu jest niejasna i najprawdopodobniej pożegna się on z Mediolanem. Na początku sezonu był ważnym ogniwem zespołu, ale później stracono do niego zaufanie i musi się godzić z rolą zmiennika. Z tego powodu 24-latek ma zostać latem sprzedany.
Stoper znalazł się w kręgu zainteresowań Borussii Dortmund, Newcastle United, Monaco i Valencii. Kolumbijczyk nie spisuje się tak, jak tego od niego oczekiwano, ale i tak działacze Interu chcą za niego otrzymać około 25 milionów euro.
Wychowanek Deportivo Cali grał w swojej dotychczasowej karierze dla Granady i Las Palmas. W obecnych rozgrywkach zaliczył 34 spotkania w lidze włoskiej, Lidze Europy i Coppa Italia, podczas których zanotował jedną bramkę i jedną asystę.
Do Interu trafił przed dwoma laty i wciąż obowiązuje go umowa do 2020 roku. „Nerazzurr” zakończyli ubiegły sezon na siódmej pozycji w tabeli.