Najnowsze wieści w sprawie Coutinho

fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Źródło: Liverpool Echo | RAC1 | Mundo Deportivo

Brytyjskie i katalońskie media nie są zgodne co do przyszłości Philippe Coutinho.

Saga z Brazylijczykiem w roli głównej trwa w najlepsze. Dziennikarze „Liverpool Echo” bagatelizują starania Barcelony o pomocnika i piszą, że Katalończycy „w końcu pogodzili się z porażką”. Ostatnia oferta miała wynosić 82 miliony funtów podstawy (płatne w czterech ratach) oraz 36 milionów w ramach bonusów, które były uzależnione od zdobycia Ligi Mistrzów przez „Blaugranę” oraz zdobycie w najbliższych latach Złotej Piłki przez piłkarza. „The Reds” uznali te warunki za nierealistyczne.

„Barça” ustaliła klubowi z Anfield deadline, do którego czekała na odpowiedź. Brytyjscy żurnaliści piszą wprost, że taka postawa została uznana za śmieszną. Oferta została od razu odrzucona, już dwa-trzy dni przed deadlinem, który miał nastąpić, według różnych źródeł, w niedzielę lub poniedziałek. Liverpool postawił sprawę jasno - nawet jeśli ekipa z Camp Nou zapłaci od razu 118 milionów funtów, co uczyniłoby Coutinho drugim najdroższym piłkarzem w historii, propozycja zostałaby odrzucona. To miało skłonić Barcelonę do skoncentrowania się na innych celach.

Dalsze zainteresowanie „Dumy Katalonii” poddawały już wcześniej w wątpliwość „RAC1” oraz „Sky Sports”. Osoby blisko związane z zawodnikiem przekazały wicemistrzom Hiszpanii, że tego lata na pewno nie uda się przeforsować oporu stawianego przez „The Reds”. Jürgen Klopp uznał, że jest już za późno na tak duże operacje i nie zdąży znaleźć odpowiedniego następcy.

Decyzja Liverpoolu miała być przeciwna woli samego gracza, który złożył niedawno oficjalną prośbę o transfer. Brazylijskie media twierdzą jednak, że piłkarzowi nie zależało aż tak na zmianie klubu, a „transfer request” zostało przedstawione za namową osób z najbliższego otoczenia pomocnika. Więcej na ten temat TUTAJ.

Nadzieję na realizację transferu ma jednak wciąż kataloński dziennik - „Mundo Deportivo”. Według jego dziennikarzy, Barcelona planuje złożyć przynajmniej jeszcze jedną ofertę. Ma to nastąpić w najbliższy czwartek, kiedy przedstawiciele klubów zjadą się do Monako na losowanie grup Ligi Mistrzów.

Niemniej, wygląda na to, że Liverpool nie odrzuca ofert ze względów finansowych, a czysto sportowych. Działacze z Anfield uważają Coutinho za istotną część drużyny i liczą, że pomoże on w walce w lidze oraz Lidze Mistrzów („The Reds” wciąż walczą o awans do tych rozgrywek; w pierwszym meczu z Hoffenheim Anglicy wygrali 2:1, rewanż w środę), dlatego wątpliwe, by nagle zmienili zdanie i oddali swoją gwiazdę.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Poznaliśmy pierwszego spadkowicza Premier League w sezonie 2023/2024. 63 na minusie Mohamed Salah wściekły na Jürgena Kloppa. „Będzie ogień, jeśli coś powiem” [WIDEO] „Jestem w trakcie zbierania szczęki z podłogi”. Kapitalny gol gwiazdy Górnika Zabrze [WIDEO] Widzew Łódź zdecydował w sprawie Rafała Gikiewicza FC Barcelona wreszcie znalazła następcę Sergio Busquetsa? Zaawansowane negocjacje Erik Expósito dopina długo wyczekiwany transfer?! AC Milan o krok od zakontraktowania rozchwytywanego trenera?!

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy