Amerykanin jest przekonany o tym, że Francuz to odpowiednia osoba na odpowiednim miejscu i może poprowadzić drużynę z północnego Londynu do sukcesów zarówno na ligowym podwórku jak i w europejskich pucharach.
Pozycja Wengera była kwestionowana w ostatnich tygodniach. Media huczały o tym, że to ostatni sezon Francuza i w przypadku braku sukcesów w obecnej kampanii, zamieni on Londyn na kadrę Tricolores.
Odmiennego zdania jest Kroenke, który uważa, że klub dokonał w ostatnich miesiącach zdecydowanej poprawy, zwłaszcza, że musiał rozgrywać swoje spotkania bez aż pięciu zawodników podstawowego składu. Nie przeszkadza to jednak Amerykaninowi w dokonaniu zdecydowanych kroków i przebudowaniu zespołu podczas nadchodzącego okienka transferowego.
100 milionów funtów przeznaczone ma zostać na ściągnięcie do zespołu klasowego pomocnika i napastnika. Realizacja planu ma nastąpić tylko wtedy, kiedy Arsène Wenger zdecyduje się na pozostanie na Emirates Stadium. Sam zainteresowany wydaje się być jednak spokojny o przyszłość szkoleniowca „Kanonierów”.
Wygranie FA Cup i zabezpieczenie pozycji w pierwszej czwórce ma być wystarczające do tego, aby przekonać do takiej wizji nie tylko włodarzy, ale też sympatyków Arsenalu. Fundusze pozyskane z nowych umów handlowych i wsparcie finansowe udziałowców mają w przyszłym roku doprowadzić zespół z Londynu na szczyt rozgrywek.
Ze słów Wengera można wyczytać, że nie złamie danego słowa chyba, że włodarze postanowią za niego zupełnie inaczej. Pewni o przyszłość szkoleniowca wydają się również gracze Arsenalu o czym świadczy duża ilość piłkarzy, która przedłużyła swoje kontrakty.
- Nie mam żadnych wątpliwości co do jego przyszłości . Każdy z nas ma lepsze i gorsze dni. Wenger jest związany z Arsenalem od długiego czasu. Ma w sobie wiele doświadczenia i nie raz, nie dwa rozgrywki ligowe układały się dla niego gorzej. Jestem pewien, że zostanie u nas na dłużej – mówił w jednym z wywiadów Wojciech Szczęsny.
Wśród planów transferowych media wymieniają nazwiska m.in. Diego Costy, Mario Mandzukicia, Juliana Draxlera oraz Jacksona Martineza. Wszyscy ci zawodnicy znajdują się na radarze Wengera od dawien dawna. Pozyskanie któregoś z nich wobec ogromnego zastrzyku pieniędzy staje się zatem coraz bardziej realne.