Dotychczasowa przygoda Meksykanina w Neapolu jest trudna do jednoznacznej oceny. Spodziewano się po nim z pewnością więcej, lecz trudno nazwać jego transfer totalnym niewypałem.
27-latek miewał dobre momenty w błękitnym trykocie. W mistrzowskiej kampanii uzbierał 41 występów, cztery gole i tyle samo asyst. Jak widać, Luciano Spaletti często korzystał z usług byłej gwiazdy PSV Eindhoven.
Mimo wszystko Napoli skłania się do zakończenia tej współpracy. Na postawę tę wpływa głównie wygasający latem 2024 roku kontrakt wszechstronnego skrzydłowego. Zbliżające się mercato będzie zatem jedną z ostatnich szans na spieniężenie jego karty.
Olympique Lyon postara się wykorzystać tę sytuację, oferując 20 milionów euro. Taka kwota w pełni zadowala Aurelio De Laurentiisa.
Pod Wezuwiuszem poszukują już następcy 27-latka. Tym według włoskiej prasy może zostać Armand Laurienté, czyli jedna z rewelacji tego sezonu Serie A. Francuz premierową kampanię na Półwyspie Apenińskim okrasił siedmioma golami i sześcioma asystami.
Lozano mógłby stać się jedną z większych gwiazd na Groupama Stadium, gdzie bryluje obecnie Alexandre Lacazette.
To nie pierwszy raz, gdy łączy się Meksykanina z przeprowadzką do Francji. Wcześniej pytał o niego Olympique Marsylia.