Carlo Alvino ze „Sky Sport” przekonuje, że Aurelio De Laurentiis pozostaje nieugięty i nie planuje w nadchodzącym czasie sprzedawać reprezentanta Senegalu, który cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem.
Ostatnio chęć jego sprowadzenia przejawił Manchester City, który byłby skłonny wyłożyć na defensora rekordową sumę w wysokości 95 milionów euro.
Ta kwota nie robi jednak większego wrażenia na władzach „Partenopei” i te pomimo planowanych transferów nie zamierzają pozbywać się jednego ze swoich czołowych zawodników.
Tym samym kluby chcące zakontraktować 28-latka musiałyby wyłożyć na jego sprowadzenie aż 150 milionów euro, bo właśnie tyle wynosi klauzula odstępnego zawarta w jego obecnym kontrakcie z Napoli. Jeżeli jakikolwiek zespół zdecydowałby się na jej aktywację, to wówczas Koulibaly stałby się trzecim najdroższym piłkarzem w historii po Neymarze i Kylianie Mbappé.
Senegalczyk reprezentuje barwy ekipy ze Stadio San Paolo od lipca 2014 roku. Od tego czasu defensor rozegrał aż 212 spotkań dla włoskiej drużyny, w których zdobył dziesięć goli oraz zanotował sześć asyst.