Trwające od tygodni przeciąganie liny o skrzydłowego jest na ostatniej prostej ku finalizacji.
Francuscy żurnaliści donoszą, że Olympique Marsylia pozwoli Serbowi odejść za osiem milionów euro. Hertha zaoferowała do tej pory niespełna sześć milionów. W ostatnim czasie o 25-latka zabiegała również Benfica. Sam Radonjić wyraźnie jednak opowiedział się za powrotem do Berlina.
Ponieważ OM był już na wystawnych zakupach, śródziemnomorski klub musi teraz uzyskać dochody z transferów. Jeśli Hertha wygra wyścig po Radonjicia, to z punktu widzenia „Les Phocéens“ będzie to opłacalny biznes.
Przypomnijmy: Hertha dopiero niedawno świadomie pozwoliła na wygaśnięcie opcji wykupu Radonjicia za 12 milionów euro po tym, jak lewoskrzydłowy był do niej wypożyczony w drugiej połowie poprzedniego sezonu. Chociaż Radonjić szczególnie przekonywał do siebie w ostatniej fazie kampanii, dyrektorzy sportowi Fredi Bobić i Arne Friedrich chcą obniżyć cenę zakupu w czasach pandemii.