Latem FC Barcelona zapłaciła za Raphinhę łącznie nieco ponad 60 milionów euro i liczono, że Brazylijczyk z marszu stanie się kluczową postacią zespołu prowadzonego przez Xaviego. Choć generuje on całkiem niezłe liczby, to do tej pory furory nie zrobił.
Jeszcze zimą mówiło się o nim w kontekście potencjalnego transferu, a ogromne pieniądze oferował za niego Arsenal.
Ostatecznie jednak niewiele z tego wynikło, bo Hiszpanie nie chcieli tracić swojego atakującego w tak newralgicznym momencie sezonu, jak styczeń.
Raphinha został zatem na Camp Nou, ale kto wie, czy jeśli jego dyspozycja nie poprawi się znacząco, to latem poszuka dla siebie nowych wyzwań.
Mówi się, że zawodnikowi nie do końca odpowiada taktyką, którą preferuje Xavi. To może doprowadzić do przeprowadzki..
Jeśli pojawi się odpowiednia propozycja, to pretendent do mistrzostwa Hiszpanii raczej nie powinien robić 26-latkowi dużych problemów ze zmianą barw. Możliwe, że pieniądze z potencjalnej sprzedaży byłyby przeznaczone na następcę, bardziej wpisującego się w filozofię gry trenera.
Kto w takim razie może powalczyć o usługi byłego zawodnika Leeds United? Według informacji „Sportu” Raphinha stanowi cel transferowy dla Newcastle United.
„Sroki” są gotowe zaoferować za skrzydłowego kwotę, która będzie przekraczać to, co zapłaciła za niego Barcelona kilka miesięcy wcześniej. Wiele będzie jednak zależało od awansu do Ligi Mistrzów. W tabeli bowiem drużyna Eddiego Howe'a jest obecnie piąta, ale strata do czwartego Tottenhamu nie jest duża (dwa mecze zaległe).
Raphinha od początku swojego pobytu w Barcelonie rozegrał łącznie 35 meczów, a jego dorobek to siedem goli oraz dziewięć asyst.
Kontrakt ma ważny do 30 czerwca 2027 roku.