Transfer pomocnika z Rio de Janeiro okazał się dla Newcastle United strzałem w dziesiątkę. Bez żadnego procesu adaptacyjnego stał on się gwiazdą zespołu, na który świetnie wpłynęła ręka Eddie'ego Howe'a.
25-latek w bieżącej kampanii podtrzymuje dobry poziom, choć forma „Srok” już tak nie powala.
Trzeba dość długo wodzić wzrokiem, by odnaleźć drużynę z St James' Park w tabeli Premier League. Ta okupuje dopiero dwunastą lokatę.
Bez Brazylijczyka nikt nie wyobraża sobie poprawy wyników. Od długich tygodni prowadzono z nim rozmowy w kwestii przedłużenia kontraktu. Fabrizio Romano informuje, że lada moment współpraca zostanie oficjalnie zacieśniona.
Obydwie strony osiągnęły całkowite porozumienie dotyczące nowej umowy, ważnej do 30 czerwca 2028 roku.
Za kluczowy szczegół należy uznać fakt, iż znajdzie się w niej klauzula wykupu, której wartość oceniono na 100 milionów funtów, czyli niecałe 115 milionów euro.
Sam reprezentant Brazylii nie myśli na razie o transferze, aczkolwiek latem może wzbudzić spore zainteresowanie. Taka kwota nie powinna stanowić problemu dla kilku zespołów z najlepszej ligi świata.
Bruno Guimarães w trykocie „Srok” zanotował łącznie 63 występy, dziesięć bramek i sześć asyst.