W obozie PSG nieustannie narasta napięcie. Kiedy Kylian Mbappé podpisał nowy kontrakt, francuskie media rozpisywały się na temat jego wpływów w klubie. On sam zaprzecza takiemu stanowi rzeczy, aczkolwiek nie ulega wątpliwości, że to wokół niego działacze zamierzają budować zespół w najbliższych latach. To spycha na dalszy plan pozostałe gwiazdy, w tym Neymara.
Brazylijczyk jest ostatnimi czasy coraz bardziej sfrustrowany i nie chodzi tu już tylko o status w zespole. Gwiazdy mają dość szorstkie reakcje, największy problem tkwi jednak w tym, że przekłada się to na boiskowe decyzje. Niedawno pokłócili się oni na murawie o to, kto ma wykonać rzut karny, ale dochodzi też do innych incydentów. Choćby tego w starciu z Juventusem.
Paryżanie rozgrywali znakomitą pierwszą połowę, a jedną z najbardziej błyszczących postaci był właśnie Kylian Mbappé. Zdobywca dwóch goli zdawał się dobrze dogadywać z Neymarem, lecz tylko w sytuacjach, kiedy to on miał otrzymać futbolówkę. W drugą stronę nie było już tak kolorowo.
Czarę goryczy przelała sytuacja, w której Vitinha wytworzył znakomitą okazję z kontrataku. Futbolówkę otrzymał Francuz i wystarczyło wyłożyć ją Neymarowi, przed którym otworem stała pusta bramka. Zamiast tego napastnik zdecydował się na oddanie bardzo nieudanego strzału.
Kylian Mbappé nawet nie spojrzał po tym na Neya, ten zaś był wyraźnie sfrustrowany, choć zachował komentarze dla siebie. „L'Équipe” informuje jednak, że wcale nie spłynęło to po nim jak po kaczce. Po meczu odmówił nawet wypowiedzi dziennikarzom, informując ich, iż gdyby stanął przed mikrofonem, mogłoby to wywołać problemy.
Dziennik przekazuje, że gdy emocje nieco opadły, Neymar zainicjował spotkanie z kolegą z ataku, na którym obaj mieli omówić swoją wewnętrzną rywalizację. Brazylijczyk miał otwarcie przekazać, iż wyraźnie odczuwa, że 23-latek w wielu sytuacjach unika podania do niego. W niedalekiej przyszłości powinno się okazać czy rozmowa przyniesie pozytywne skutki w postaci lepszej współpracy dwóch gwiazd.