Katalończycy nie odpuszczają i pokazują, że naprawdę zależy im na powrocie Brazylijczyka na Camp Nou. Wiąże się to z pewnymi poświęceniami, ale sami działacze klubu potwierdzają, że porozumienie jest naprawdę blisko. Tak zapewniał dziennikarzy dyrektor Javier Bordas, tymczasem „Sport” podaje szczegóły oferty złożonej przez „Blaugranę”.
Transakcja ostatecznie miałaby zawierać gotówkę oraz karty zawodnicze dwóch piłkarzy mistrza Hiszpanii. Mowa o Ivanie Rakiticiu oraz Ousmane'ie Dembélé, choć ich przenosiny na Parc des Princes odbyłyby się na różnych zasadach.
Chorwat ma trafić do Paris Saint-Germain na zasadzie definitywnego transferu, natomiast były piłkarz Borussii Dortmund trafiłby tam jedynie na wypożyczenie. Na ten moment nie wiadomo jednak, czy PSG zapewni sobie możliwość wykupienia go w przyszłym roku. Ponadto na konto paryżan ma zostać przelane 125 milionów euro.
Do ustalenia zostały takie szczegóły jak choćby rozłożenie płatności, ale wszystko wskazuje na to, że doniesienia mediów się potwierdzają i Neymar naprawdę nie był jeszcze tego lata tak blisko transferu. Oba kluby wyraziły zainteresowanie taką formułą transakcji, która zapewnia korzyści dla każdej ze stron, ale sam transfer nie jest jeszcze pewny ze względu na Dembélé. Francuz ma wątpliwości co do powrotu do ojczyzny, dlatego teraz działacze starają się go przekonać do wyprowadzki.
Przypomnijmy, że jeszcze w ostatnich dniach Barcelona wzbraniała się przed włączeniem skrzydłowego do operacji. Wypożyczenie zawodnika może być jednak dobrym rozwiązaniem, ponieważ PSG zyska następcę Neymara, a przynajmniej tymczasową alternatywę. W zależności od ustaleń „Barça” będzie mogła z kolei sprowadzić z powrotem niesfornego gracza, w którego, mimo jego problemów dyscyplinarnych, wciąż wierzy.