Jednym z głównych problemów Brightonu w trwającym sezonie jest skuteczność. Podopieczni Grahama Pottera plasują się wprawdzie w ligowej tabeli na solidnym dziesiątym miejscu, ale w piętnastu meczach strzelili raptem czternaście bramek.
To daje do myślenia i sugeruje, że zimą przydałyby się wzmocnienia formacji ofensywnej. Wszystko wskazuje zresztą na to, że takie ruchy są zresztą w kuluarach czynione. Podobnego zdania jest zresztą „The Mirror”.
Według informacji podawanych przez gazetę ekipę „Mew” miałby wzmocnić w styczniu Ben Brereton.
Reprezentant Chile od dłuższego czasu pozostawał na radarach przedstawicieli Premier League. Pytały o niego takie ekipy, jak między innymi Newcastle United, Southampton oraz Leeds United. Wydaje się jednak, że on dołączy właśnie do Brightonu.
Wspomniany podmiot miał dojść do porozumienia z obecnym pracodawcą atakującego, czyli Blackburn Rovers w kwestii zimowego transferu definitywnego. Na mocy rozmów „Mewy” zapłacą blisko 20 milionów funtów.
Ta kwota może dziwić, bo 22-latek ma kontrakt do 30 czerwca 2022 roku. Trzeba jednak zaznaczyć, że zespół z Championship zastrzegł sobie opcję przedłużenia umowy o kolejne dwanaście miesięcy.
Napastnik rozegrał w trwającym sezonie łącznie 22 mecze. W tym czasie strzelił 17 bramek i miał jedną asystę.