Nieudane pożegnanie Diego Godína. Argentyńscy kibice brutalnie zaatakowali własnych piłkarzy

fot. ph.FAB / Shutterstock.com
Filip Hołdakowski
Źródło: ESPN

Pożegnalny mecz Diego Godína w Argentynie nie ułożył się zgodnie z planem. Zespół Urugwajczyka, Vélez Sarsfield, przegrał z Huracánem, a po spotkaniu doszło do ataku kibiców na piłkarzy.

Niedzielny mecz ligi argentyńskiej pomiędzy Huracánem i Vélezem Sarsfield był ostatnim w karierze dla Diego Godína, który zdecydował się przejść na piłkarską emeryturę.

Spotkanie nie potoczyło się po myśli zespołu Urugwajczyka. Vélez poległo na wyjeździe 0:1 po bramce Matíasa Cóccoro z rzutu karnego. Po spotkaniu doszło do przykrego incydentu, bowiem piłkarze zostali zaatakowani przez kibiców.

- Przyjechaliśmy [na stadion - red.], żeby zabrać nasze samochody i wrócić do domu. Wyszliśmy i było już ciemno, kiedy najechały na nas samochody „Barra Brava”. Było ich prawdopodobnie pięciu lub sześciu - powiedział w rozmowie dla ESPN napastnik Gianluca Prestianni.

- Uderzyli mnie dwa razy w twarz, chwytając za kurtkę. Byłem zbyt przestraszony, a moi koledzy z drużyny nie chcieli wracać do domu, na wypadek, gdyby byli śledzeni - dodał 17-letni Argentyńczyk.

- Jednemu z nich powiedzieli nawet: „Wysiadaj z samochodu, bo strzelę ci dwa razy w nogi”.

- Zatrzymali samochód przede mną, chcieli, żebym wysiadł z mojego i powiedzieli, że strzelą mi w nogi - potwierdził poszkodowany Leonardo Jara w rozmowie z lokalnym radiem.

Zawstydzone postępowaniem swoich kibiców, Vélez wystosowało odpowiednie oświadczenie.

„Atlético Vélez wyraża ubolewanie i stanowczo potępia zastraszającą sytuację, której doświadczyli zeszłej nocy niektórzy z naszych pierwszych graczy w pobliżu Villa Olimpica” - napisano w klubowym komunikacie.

Zawodnicy argentyńskiego klubu nie zdecydowali się złożyć zawiadomienia na policję, lecz zostali wezwani na dochodzenie karne.

Trener pierwszej drużyny, Sebastian Méndez oświadczył natomiast, że jego zespół nie wróci do treningów, dopóki bezpieczeństwo nie zostanie zagwarantowane.

Vélez zajmuje obecnie 25. miejsce w lidze argentyńskiej z 27 punktami na koncie po 27 rozegranych spotkaniach.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Bayern Monachium zdecydował. To on ma poprowadzić klub w następny sezonie Tyle Legia Warszawa przeznaczy na transfery. Klub przygotował dwa warianty Luquinhas wraca do Polski. Dlatego nie poradził sobie w Brazylii Niels Frederiksen zdradził plany na styl. Tak Lech Poznań będzie grał pod jego wodzą Legia Warszawa się nim interesuje, ale pierwszeństwo ma inny klub Adam Buksa może zmienić klub. Jeden kierunek wykluczony Premier League bez systemu VAR od przyszłego sezonu?! Zaważy o tym specjalne głosowanie

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy