Po zakończeniu sezonu z Barcelony odejdzie Xavi. Jak czytamy na łamach „Sportu”, główne ścieżki poszukiwań nowego szkoleniowca przez jej władze są dwie. Pierwsza zakłada zatrudnienie sprawdzonego na najwyższym poziomie i doświadczonego trenera. Druga - kogoś młodszego najlepiej z przeszłością na Camp Nou. W tym pierwszym przypadku pada między innymi nazwisko Jürgena Kloppa. W drugim - prowadzącego rezerwy mistrza Hiszpanii Rafaela Márqueza czy Thiago Motty, choć niektóre źródła wykluczają te opcje.
Powyższe pisze o innym kandydacie, a mianowicie o Sérgio Conceição, którego nazwisko ma znajdować się na liście Deco. Opiekun drużyny Porto spełnia kilka wymagań stawianych przez szefostwo Barcelony w stosunku do następcy Xaviego i jego agent Jorge Mendes jest tego świadomy.
Umowa Portugalczyka ze „Smokami” obowiązuje do 30 czerwca i 49-latek ma rozstać się z klubem. Chce rozpocząć nowe wyzwanie, a możliwość przejęcia katalońskiego zespołu z pewnością byłaby dla niego bardzo atrakcyjna.
„Conceiçao jest przyzwyczajony do pracy z młodymi piłkarzami, a w ostatnich sezonach dysponował niewielkimi środkami finansowymi na transfery, więc wpasowałby się w sytuację, w jakiej znajduje się Barcelona” - czytamy.
Szkoleniowiec trafił do Porto w 2017 roku. Do tej pory zdobył z nim trzy tytuły mistrzowskie, a także trzykrotnie triumfował w Pucharze i Superpucharze Portugalii. Obecnie ekipa z Estádio do Dragão zajmuje trzecie miejsce w ligowej tabeli ze stratą pięciu punktów do Sportingu.
„Smoki” mierzyły się z Barceloną w fazie grupowej Ligi Mistrzów, ulegając jej 0:1 oraz 1:2.