Były król strzelców polskiej Ekstraklasy stał się nie potrzebny w HSV, dlatego Niemcy szukali mu nowego pracodawcy. Choć do Niemców długo nie napływały żadne oferty, ostatecznie po napastnika zgłosili się Grecy. Jak poinformował klub za pośrednictwem Twittera, 27-latek udał się Salonik w celu sfinalizowania transakcji.
Zwolennikiem transferu Rudņevsa jest dyrektor sportowy Frank Arnesen, który w przeszłości ściągał do Hamburga. W chwili obecnej nie jest jasne, na jakich warunkach piłkarz przeniesie się do Grecji. Możliwe są dwa scenariusza - albo jego umowa z drużyną z Bundesligi zostanie rozwiązana (obowiązuje jeszcze przez rok) albo będzie to wypożyczenie na jeden sezon.