Za transferem Neymara do Paris Saint-Germain miały przemawiać nie tylko pieniądze, ale dwa kolejne czynniki. W Paryżu Brazylijczyk miał mieć szansę na stanie się liderem zespołu i włączenie się do walki o Złotą Piłkę. Drugim z powodów była duża kolonia jego rodaków i posiadanie w zespole wicemistrza Francji swojego przyjaciela, Daniego Alvesa. Oprócz byłego zawodnika Barcelony, w kadrze paryżan znajduje się również Thiago Silva, Lucas Moura i Marquinhos.
Działacze Barcelony stanęli przed trudnym zadaniem nakłonienia 25-latka do pozostania na Camp Nou. Według „Mundo Deportivo”, Neymar został poinformowany, że Lionel Messi się starzeje i wraz z wiekiem jego pozycja w zespole będzie niższa. Ponadto, zapewniono go, że do drużyny dołączy dwóch zawodników Paulinho i Coutinho. Obaj mają trafić do drużyny, nie tylko ze względu na wychowanka Santosu, ale też dlatego, że pasują do zespołu.
Według Gerarda Piqué, Barcelona dopięła swego. W ostatnich dniach stoper „Dumy Katalonii” zamieścił zdjęcie, przedstawiające go wraz z Brazylijczykiem, które podpisał: „Zostaje”. Neymara, by ten nie przeprowadzał się do stolicy Francji, nakłaniali: Gerard Piqué, Lionel Messi, Luis Suárez i dyrektorzy Jordi Mestre oraz Javier Bordas.