Kilka dni temu z Fiorentiny odszedł do FC Nantes Ciprian Tătărușanu. Rumun był w ostatnich latach podstawowym bramkarzem „Violi” i na razie nie ściągnięto w jego miejsce odpowiedniego następcy. Prawdopodobnie takowy znajduje się już w szatni Stefano Pioliego i jest to ktoś z trójki: Marco Sportiello, Bartłomiej Drągowski i Giacomo Satalino.
W tej chwili największe szanse na pierwszy skład ma Sportiello. Wypożyczony z Atalanty golkiper posiada największe doświadczenie spośród wymienionej trójki. Pozostali dwaj zawodnicy powinni zatem powalczyć o miejsce na ławce rezerwowych.
Dla Polaka rok spędzony na ławce rezerwowych na pewno będzie mniej korzystny od regularnej gry, dlatego jest skłonny opuścić Florencję. Wypożyczeniem dziewiętnastolatka interesuje się kilka klubów, a wśród nich znajduje się Benfica, z której niedawno odszedł do Manchesteru City Ederson.
– Zainteresowanie Bartkiem jest naprawdę spore, w grupie klubów, które go obserwują, faktycznie jest Benfica. Ale na razie chłopak walczy o miejsce w składzie Violi. We wtorek zagrał na przykład 90 minut w meczu towarzyskim z Eintrachtem Brunszwik – powiedział menadżer piłkarza, Mariusz Kulesza.