Kolumbijczyk wyraźnie odżył po nieudanym pobycie w Premier League, gdzie nie powiodło mu się zarówno w barwach Manchesteru United jak i Chelsea. Napastnik był jedną z wiodących postaci obecnej kampanii Monaco, w której jego drużyna sięgnęła po mistrzostwo Francji i zaszła do półfinału Ligi Mistrzów. Powrót zawodnika do dobrej formy zwrócił uwagę innych klubów.
Jednym z nich ma być Atlético, które miało złożyć nawet ofertę. „Don Balón” informuje, że Diego Simeone wciąż dobrze wspomina współpracę z 31-latkiem i niedawno zgłosił się po niego. Argentyńczyk chce poważnie wzmocnić skład i mimo porozumienia z Alexandre Lacazette'em widzi miejsce w swoim ataku również dla Falcao.
Snajper pamięta sukcesy, które odnosił w Hiszpanii, jednak zdecydował się odrzucić propozycję powrotu. Falcao dobrze czuje się w Monaco, w którym wrócił na właściwe tory i tylko bardzo kusząca oferta byłaby w stanie skłonić go do rozważenia odejścia.
31-latek występował w barwach „Rojiblancos” przez dwa sezony. W tym czasie rozegrał 91 spotkań, w których zdobył 70 bramek. Przed transferem do Monaco zdążył sięgnąć z drużyną po Copa del Rey, Ligę Europy oraz Superpuchar Europy.