Po niespełna dwóch latach pobytu w Sivassporze Ahmed Musa opuścił szeregi tureckiego zespołu, rozwiązując swój kontrakt za obustronnym porozumieniem.
Oficjalny powód tej decyzji nie został ujawniony, lecz medialne doniesienia sugerują o złej sytuacji finansowej klubu, przez którą w styczniu odeszło także trzech innych zawodników.
W obecnym sezonie Musa rozegrał zaledwie cztery spotkania, zdobywając w nich jedną bramkę. Tak ubogi bilans jest skutkiem kontuzji kolana, przez którą zmuszony był do dłuższej absencji.
Dodatkowo 31-latek opuścił sporo spotkań z powodu występów na tegorocznym Pucharze Narodów Afryki, gdzie wraz z reprezentacją Nigerii zajął drugie miejsce, przegrywając w finale 1:2 z Wybrzeżem Kości Słoniowej.
Na ten moment nie wiadomo, w jakim zespole Musa będzie kontynuował swoją karierę.
Nigeryjczyk swoje piłkarskie skrzydła rozwijał w rodzimej drużynie Kano Pillars, z której w 2010 roku podjął decyzję o przeprowadzce na Stary Kontynent.
Wówczas jego usługami zainteresowało się holenderskie VVV-Venlo, które dwa lata później sprzedało go do CSKA Moskwa.
Swego czasu Musa występował również na boiskach Premier League. To wszystko za sprawą transferu, w ramach którego rosyjski zespół w 2016 roku za blisko 20 milionów euro sprzedał go do angielskiego Leicester City.
Następne przystanki w jego karierze to saudyjskie Al-Nassr, powrót do rodzimego Kano Pillars, a następnie turecki Fatih Karagümrük oraz Sivasspor.