Ajax Amsterdam plasuje się w ligowej tabeli dopiero na czwartym miejscu. Wpływ na to miała seria sześciu kolejnych spotkań w Eredivisie bez zwycięstwa. Dlatego z posadą pożegnał się zatrudniony latem Alfred Schreuder.
Jego tymczasowym następcą został Johnny Heitinga, który już w debiucie przełamał złą passę i pokonał Excelsior na wyjeździe 4-1.
Między innymi dlatego władze holenderskiego klubu uznały, że to na ten moment właściwy człowiek i zaproponowano mu posadę pierwszego trenera. Funkcję tę ma sprawować na razie do końca sezonu.
- Jesteśmy przekonani, że to właściwe rozwiązanie. John jest na dobrej drodze, co zaowocowało dobrymi rezultatami w ciągu ostatnich lat w drużynach młodzieżowych. Wspólnie z władzami rozmawialiśmy z trenerem i wiemy, że to właściwy człowiek na właściwym miejscu - stwierdził.
- Mamy przekonanie co do jego wizji i cech, które ma. Asystentem będzie Dwight Lodeweges. Doświadczenie i bogata wiedza powinny znakomicie uzupełniać się z tym, co prezentował John. Choć straciliśmy trochę punktów, to sezon nie jest jeszcze przegrany. Mamy wiele do zrobienia - dodał prezes Ajaksu Amsterdam, Edwin van den Sar.
Heitinga ostatnio odpowiadał za wyniki młodzieżowy zespołów mistrza Holandii.