Doświadczony pomocnik po burzliwym rozstaniu z FC Koper długo zastanawiał się nad swoim dalszym losem i ostatecznie postanowił we wtorek ogłosić decyzję o zawieszeniu korków na kołku.
- To odpowiedni moment, aby się pożegnać. Dziękuję klubom, w których
miałem okazję występować od 2001 roku, a także fanom, którzy mnie
wspierali. Zaliczyliśmy wspólne 17 lat! Teraz oczekuję z niecierpliwością kolejnych wyzwań! - napisał piłkarz.
35-letni skrzydłowy opuścił szeregi słoweńskiego zespołu na początku sezonu 2016/2017 i od tego czasu nie związał się z żadnym klubem.
Albert Riera rozpoczął swoją seniorską przygodę z futbolem w RCD Mallorca, z którego dość szybko przeniósł się do Bordeaux. Hiszpan prezentował się poniżej oczekiwań we francuskiej drużynie, dlatego po dwóch latach wrócił do rodzimego kraju, gdzie zasilił szeregi Espanyolu.
Początek pobytu pomocnika w ekipie z Barcelony nie przebiegał po jego myśli i z tego powodu włodarze klubu postanowili wypożyczyć go w połowie rozgrywek do Manchesteru City.
Skrzydłowy mógł liczyć na regularną grę w barwach angielskiego zespołu, co pozwoliło mu odbudować dobrą formę i dzięki temu w kolejnym sezonie stał się jednym z podstawowych zawodników „Pericos” i pomógł drużynie dotrzeć do finału Pucharu UEFA, w którym Espanyol musiał uznać wyższość Sevilli (2:2, 3:5 k.).
Albert Riera po bardzo udanych rozgrywkach znalazł się w kręgu zainteresowań Rafy Beníteza. Hiszpański menadżer długo zabiegał o sprowadzenie swojego rodaka do Liverpoolu, który pojawił się na Anfield dopiero na początku rozgrywek 2008/2009.
Drugi pobyt pomocnika na Wyspach Brytyjskich nie okazał się jednak dla niego szczęśliwy. O ile piłkarz w pierwszym sezonie dość regularnie pojawiał się na boisku w barwach „The Reds”, o tyle w kolejnym częściej musiał przesiadywać na ławce rezerwowych lub trybunach. Z tego też powodu skrzydłowy zdecydował się po dwóch latach opuścić Anglię i udał się do Olympiakosu.
Hiszpan był jedną z wyróżniających się postaci w greckim zespole, z którym sięgnął po mistrzostwo kraju. Zawodnik po wywalczeniu tego trofeum postanowił jednak zmienić barwy i przeniósł się do Galatasaray, gdzie odnosił największe sukcesy w swojej karierze, wygrywając dwukrotnie z turecką drużyną Süper Lig (2011/2012, 2012/2013) oraz Superpuchar Turcji (2012, 2013).
Riera po wywalczeniu wspomnianych tytułów nie prezentował się już na tyle dobrze, aby móc regularnie występować w drużynie ze Stambułu, z którą rozstał się w połowie sezonu 2013/2014 i od tego momentu miał olbrzymie problemy z zagrzaniem miejsca w jakimkolwiek klubie. Skrzydłowy próbował szczęścia w Watfordzie, Udinese, Mallorce, NK Zavrč i FC Koper, ale w żadnym z nich nie spędził nawet roku.
Pomocnik w trakcie swojej przygody z futbolem występował także w reprezentacji Hiszpanii, z którą zajął trzecie miejsce na Pucharze Konfederacji w 2009 roku.