Włoski klub w tweecie zakomunikował: „Società Sportiva Calcio Napoli postanowiło odwołać z funkcji trenera pierwszego zespołu Carlo Ancelottiego. Relacje przyjaźni i wzajemnego szacunku między klubem, prezesem Aurelio De Laurentiisem a Carlo Ancelottim pozostają nienaruszone.”
Wcześniej Ancelotti na konferencji prasowej zdążył zapowiedzieć, że nie ma zamiaru poddać się do dymisji, bo jeszcze nigdy tak nie zrobił podczas swojej kariery i zrobić nie zamierza, więc po prostu spokojnie czeka na decyzję i ewentualne zwolnienie.
W ostatnim meczu pod wodzą Ancelottiego Napoli wygrało 4-0, a Arkadiusz Milik popisał się hat-trickiem. W Lidze Mistrzów wicemistrzowi Włoch z poprzedniego sezonu wiodło się świetnie, gorzej w Serie A.
Obecnie Napoli zajmuje siódmą lokatę w tabeli Serie A, a do miejsca gwarantującego udział w kolejnej edycji Ligi Mistrzów brakuje ośmiu punktów.
Decyzja o zwolnieniu spowodowana była formą sportową, ale też wciąż istniejącym konfliktem między zawodnikami, trenerem a działaczami.
Włoskie media już wcześniej odkryły karty - Gennaro Gattuso, były podopieczny Ancelottiego z czasów gry w Milanie, jest już gotowy do objęcia drużyny. Pierwszy trening może poprowadzić nawet w środę lub czwartek. Sam Ancelotti za to może wkrótce znaleźć bezpieczną przystań w Premier League - jego usługami interesuje się przede wszystkim Arsenal, ale też Everton.