27-latek przeniósł się za dwa miliony euro z SC Bragi do ekipy „Byków” i związał się ze swoim nowym pracodawcą czteroletnię umową. W minionym sezonie rozegrał on 40 spotkań, strzelił gola, zaliczył asystę, obejrzał dziewięć żółtych i dwie czerwone kartki, a jego zespół uplasował się na trzecim miejscu w portugalskiej ekstraklasie.
Środkowy obrońca trafił do drużyny „Arsenalistów” w 2019 roku za 1,25 miliona euro z Gil Vicente. Od tego czasu uzbierał on 126 występów, zdobył cztery bramki, zanotował dwa ostatnie podania oraz sięgnął po Puchar Portugalii i Puchar Ligi Portugalskiej. Z kolei w kampanii 2023/2024 jego już byli koledzy z ekipy będą mogli zagrać w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Najpierw jednak w czwartej rundzie kwalifikacji muszą pokonać Panathinaikos.
Natomiast z rodzimej Brazylii do Europy piłkarz przybył w 2017 roku i od razu wylądował w Gil Vicente, gdzie spędził jeden sezon w drugiej lidze, a następnie udał się na wypożyczenie do ekstraklasowego Portimonense. Potem zaś przeniósł się już do Bragi.
Teraz Tormena trafił do szóstej drużyny minionego sezonu ligi rosyjskiej, która w obecnej kampanii radzi sobie bardzo dobrze, ponieważ po pięciu kolejkach jest liderem z dorobkiem 13 punktów. Tyle samo „oczek” zgromadził drugi Urał Jekaterynburg. Tego lata do ekipy „Byków” dołączył też między innymi Lucas Olaza za dwa miliony euro z Realu Valladolid.
Jeszcze przed dokonaniem transakcji do medialnych informacji na ten temat, a także dotyczących potencjalnej sprzedaży przez Benficę do Rosji Chiquinho odniósł się były szkoleniowiec między innymi Bragi czy Szachtara Donieck, obecnie pracujący w Lille, Paulo Fonseca. W oświadczeniu opublikowanym w swoich mediach społecznościowych stanowczo zaapelował on do dwóch wymienionych wyżej klubów o niehandlowanie z Rosjanami, którzy cały czas prowadzą wojnę przeciwko Ukrainie. Sam 50-latek często podkreśla temat zbrojnej napaści reżimu Władimira Putina. W momencie jej rozpoczęcia przebywał wraz z żoną, pochodzącą z Ukrainy Kateryną, w Kijowie i przez kilka dni nie mógł się z niego wydostać.
Ostatecznie stanowisko Fonseki nie wpłynęło na decyzję Bragi w kwestii sprzedaży Tormeny do Krasnodaru, ale z pewnością w Portugalii odbiło się ono szerokim echem. Na razie Chiquinho jest nadal graczem Benfiki.