Litwin dołączył do tureckiego drugoligowca minionego lata po wygaśnięciu współpracy z Erzurumsporem. Krótka przygoda skończyła się w rozczarowujący sposób po nieporozumieniach z trenerem i zarządem. Ten epizod złożył się ostatecznie z zaledwie ośmiu występów okraszonych jedną asystą.
Novikovas miał ważny kontrakt jeszcze przez półtora roku, ale przełomowym momentem okazał się obóz przygotowawczy w Antalyi, na który wraz z paroma innymi piłkarzami nie został powołany przez Hüseyina Eroğlu.
Po konsultacji ze swoim prawnikiem wychowanek FC Vilnius zdecydował się poczynić kroki prawne zmierzające do rozwiązania umowy. Zapiera się on, że wina za zaistniałą sytuację nie leżała po jego stronie.
Jaka będzie przyszłość Arvydasa Novikovasa? W swoich planach uwzględnił nawet powrót do Ekstraklasy.
– Pierwszy raz w karierze przytrafił mi się moment, kiedy znajduję się bez klubu. Mam nadzieję, że wkrótce się to zmieni. Otrzymałem już jedną ofertę z Turcji, ale mogę zagrać też w innej topowej lidze. Bardziej widziałbym siebie w Polsce lub gdzieś na Cyprze. Wszystko zależy od szczegółów – ujawnił skrzydłowy na łamach Sportas.lt.
Jeśli 32-latek zdecydowałby się zawitać do kraju nad Wisłą, będzie to jego trzecia przygoda. W przeszłości grał w Jagiellonii Białystok i Legii Warszawa, z którą sięgnął po mistrzostwo kraju.
Litwin w swojej karierze długo przebywał też w Niemczech i Szkocji, broniąc barw takich zespołów jak Hearts FC, St. Johnstone, Erzgebirge Aue czy VfL Bochum.