Zespół ze stanu Georgia powstał w połowie kwietnia 2014 roku za sprawą zaangażowania Arthura Blanka, który jednocześnie ogłosił, że jego drużyna przystąpi do rywalizacji w Major Soccer League od sezonu 2017.
Amerykański biznesmen miał zatem dwa i pół roku na zbudowanie całej struktury klubu, która miała zapewnić mu możliwość rywalizacji w najlepszych ligowych rozgrywkach w Ameryce Północnej.
76-latek misję stworzenia mocnego zespołu powierzył Gerardo Martino. Były szkoleniowiec Barcelony i selekcjoner reprezentacji Argentyny już w swoim pierwszym sezonie pracy w Atlancie miał do dyspozycji takich szerzej znanych graczy jak Brad Guzan, Miguel Almirón, Kenwyne Jones czy Josef Martínez. Trzon ekipy stanowili jednak mniej doświadczeni zawodnicy, ale mimo to razem z nimi dotarł do fazy play-off, w której musiał uznać wyższość Columbus Crew (0:0, 1:3 w karnych).
Doświadczony trener przed startem kolejnego sezonu dokonał kilku istotnych korekt w kadrze swojego zespołu i wzmocnił go takimi postaciami jak Ezequiel Barco, Darlington Nagbe czy Franco Escobar, którzy w znaczącym stopniu przyczynili się do wielkiego sukcesu klubu w postaci zdobycia mistrzowskiego tytułu.
Atlanta United zakończyła sezon zasadniczy na drugiej pozycji w Konferencji Wschodniej, przegrywając minimalnie walkę o pierwsze miejsce z New York Red Bulls, ale w fazie pucharowej nie miała sobie równych i zdecydowanie pokonała dwie uznane firmy z Nowego Jorku - City oraz wspomniany Red Bulls. Z kolei w decydującym starciu po zaciętym meczu wygrała z Portland Timbers po bramkach Josefa Martíneza (najlepszy gracz sezonu zasadniczego i play off-ów) i Frana Escobara.
Drużyna ze stanu Georgia będzie miała w kolejnych rozgrywkach olbrzymi problem z powtórzeniem tego wyczynu, ponieważ jej szeregi opuści Gerardo Martino, który już zapowiedział, że nie przedłuży wygasającej umowy z klubem i najprawdopodobniej wkrótce obejmie reprezentację Meksyku.
Ponadto jeden z wyróżniających się piłkarzy Atlanty - Miguel Almirón, jest łączony z przeprowadzką do Premier League. Obecnie najbardziej o jego względy zabiega Newcastle United (więcej - TUTAJ). Niepewny swojej dalszej przyszłości może być też Josef Martínez, który po świetnym roku nie będzie narzekał na brak atrakcyjnych ofert.