Doświadczony trener pozostawał bez zatrudnienia od lutego minionego roku, kiedy to prowadzona przezeń reprezentacja Ghany odpadła z rozgrywek o Puchar Narodów Afryki.
62-latek związał się kontraktem z indyjskim NorthEast United, w którym to zespole będzie sprawował obowiązki dyrektora technicznego, a także zastępcy trenera. Izraelczyk najprawdopodobniej poprowadzi drużynę z Guwahati do końca sezonu, gdyż kilka dni temu ze stanowiska menadżera zwolniony został João de Deus.
- Podjąłem się wyzwania i zamierzam niebawem ruszyć z kopyta. Indie są nowym i fascynującym środowiskiem w świecie piłkarskim, dlatego nie mogę doczekać się pierwszych meczów ligowych.
Warto zaznaczyć, iż pojawienie się Granta akurat w ekipie NorthEast United nie jest przypadkowe, gdyż należy on do grona bliskich przyjaciół właściciela drużyny, słynnego aktora Bollywood Johna Abrahama.
Grant znaczną część swej kariery szkoleniowej spędził w Izraelu, gdzie niektóre miejscowe zespoły wprowadził nawet do Ligi Mistrzów. Powszechnie znany jest jednak z okresu pracy w londyńskiej Chelsea, którą przejął po Jose Mourinho w 2007 roku. Izraelczyk doprowadził wówczas popularnych „The Blues” do finału Ligi Mistrzów, który przegrany na rzecz Manchesteru United został dopiero po serii rzutów karnych.