Ekipa z Signal Iduna Park nie wykorzystała nadarzającej się okazji do zepchnięcia z tronu Bayernu Monachium i w ostatniej kolejce stracili pozycję lidera na rzecz rywala po remisie z Mainz.
W tej sytuacji przedstawicielom klubu przyszło w niezbyt przyjemnych okolicznościach oficjalnie pożegnać się z kilkoma graczami.
O odejściach Mahmouda Dahouda i Felixa Passlacka dowiedzieliśmy się już ze znaczącym wyprzedzeniem. Ten pierwszy znajduje się już jedną nogą w Brighton, z kolei drugi podpisał kontrakt z VfL Bochum.
Teraz Borussia Dortmund ujawniła, że do tej dwójki dołączy kolejnych trzech zawodników - Raphaël Guerreiro, Anthony Modeste i Luca Unbehaun.
Spośród nich najjaśniejszą postacią w niemieckim zespole był portugalski obrońca, który występował w nim nieprzerwanie od lipca 2016 roku.
BVB nie przejawiało jeszcze kilka miesięcy temu chęci do przedłużenia wygasającej współpracy z 29-letnim piłkarzem. W drugiej części sezonu zmieniła jednak nastawienie do kwestii jego przyszłości i prowadzone rozmowy wskazywały na stosunkowo szybkie domknięcie sprawy podpisania nowego kontraktu.
Raphaël Guerreiro przeanalizował wszystkie plusy oraz minusy pozostania na Signal Iduna Park i zdecydował się na ostateczne odrzucenie otrzymanej propozycji.
Tym samym rozstaje się z niemiecki klubem po zanotowaniu w nim 40 trafień i 50 asyst w 224 grach.
W przypadku 35-letniego Modeste'a i 22-letniego Unbehauna podjęto decyzję o nieoferowaniu im nowych umów.
Pierwszy trafił do Borussii Dortmund minionego lata z 1.FC Köln za nieco ponad pięć milionów euro. Od tego czasu zanotował dwa trafienia i asystę w 28 występach.
Natomiast młody bramkarz nie doczekał się debiutu. Do niedawna regularnie grał za to w rezerwach, gdzie w tym sezonie przegrał rywalizację na trzecioligowych boiskach z Marcelem Lotką.