Zawodnik podpisał umowę do końca 2024 roku, zasilając Crveną zvezdę na zasadzie wolnego transferu.
28-latek urodził się w Oslo i całą swoją karierę spędził w Norwegii, pnąc się po coraz lepszych klubach. Jego kolejnymi pracodawcami były Holmlia, Lillestrøm, Jerv, Stabæk i od 2019 roku Molde.
Właśnie w barwach tego ostatniego w sezonie 2021 norweskiej ekstraklasy zanotował aż 27 trafień w 29 spotkaniach, sięgając po koronę króla strzelców i jednocześnie zapewniając sobie transfer do serbskiego giganta.
Dla belgradzkiego klubu to pierwszy transfer zimowego okna.
Jak potwierdzono przy okazji komunikatu, Omoijuanfo miał przenieść się na Bałkany już latem, jednak weto postawiło Molde. Wobec tego jednokrotny reprezentant Norwegii w pełni porozumiał się z Serbami i spokojnie poczekał na wygaśnięcie dotychczasowego kontraktu.
Wzmocnienia przydadzą się w walce o piąte z rzędu mistrzostwo, gdyż na ten moment Partizan wyprzedza Crvenę o pięć punktów.