OFICJALNIE: Czwarta zmiana trenera w Bundeslidze

fot. HB Photo / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Źródło: VfB Stuttgart

Pellegrino Matarazzo przestał w trybie natychmiastowym pełnić funkcję szkoleniowca VfB Stuttgart.

Amerykanin nie zrobił oszałamiającej kariery w charakterze zawodnika i dlatego stosunkowo szybko nastawił się na późniejsze spróbowanie swoich sił w zawodzie trenera.

44-latek rozpoczął pracę w tym charakterze niezwłocznie po zawieszeniu korków na kołku w połowie 2010 roku i pełnił rożne funkcje w 1. FC Nürnberg, gdzie był asystentem i sam prowadził zespół rezerw oraz młodzieżowe drużyny.

Następnie po siedmiu latach skorzystał z propozycji otrzymanej ze strony Hoffenheim, gdzie objął stery nad ekipą U-17. Nie nacieszył się jednak zbyt długo jej prowadzeniem, bo po kilku miesiącach został awansowany na asystenta pierwszego zespołu w sztabie Juliana Nagelsmanna i potem Alfreda Schreudera.

Pellegrino Matarazzo wykonywał w tym charakterze na tyle dobrą robotę, że po roku skorzystał z nadarzającej się okazji do rozpoczęcia pierwszej samodzielnej pracy na seniorskim poziomie jako trener VfB Stuttgart, z którym szybko awansował do Bundesligi.

Po osiągnięciu tego sukcesu postawiono przed nim w minionych rozgrywkach nadrzędny cel w postaci wywalczenia utrzymania w elicie. Drużyna prowadzona przez Amerykanina zrealizowała go i zajęła bardzo dobre dziewiąte miejsce, co rozbudziło w szeregach „Szwabów” na przynajmniej powtórzenie tego rezultatu

W następnym sezonie ekipa 44-latka cudem uniknęła jednak gry w barażach o utrzymanie, ale mimo to władze darzyły w dalszym ciągu dużym zaufaniem Mararazzo i ten rozpoczął nowe zmagania na ławce VfB Stuttgart.

Pozostawienie go na stanowisku nie okazało się jednak dobrym rozwiązaniem, ponieważ niemiecki zespół nie wygrał żadnego z dziewięciu spotkań o punkty i z dorobkiem pięciu „oczek” plasuje się na przedostatniej pozycji w tabeli, co zmusiło ostatecznie przedstawicieli klubu do zakończenia z nim współpracy.

- VfB wiele zawdzięcza Pellegrino Matarazzo. Awans z do Bundesligi i dwukrotne utrzymanie się w niej są ściśle związane z jego nazwiskiem. Sposób, w jaki Rino identyfikował się z VfB i zawsze stawiał ducha zespołu na pierwszym planie, jest oczywiste. Poznałem go jako wyjątkową osobę, co jeszcze bardziej utrudniło decyzję o zaprzestaniu z nim współpracy. Ostatecznie jednak doszliśmy do wniosku, że zmiana na stanowisku trenera jest konieczna, aby odwrócić trend po negatywnych wynikach ostatnich kilku tygodni. Życzymy Rino wszystkiego najlepszego na przyszłość. Na pewno będzie z powodzeniem kontynuował karierę trenerską - powiedział dyrektor generalny Alexander Wehrle.

Nazwisko jest następcy nie zostało na razie ogłoszone. Następny mecz ekipa ze Stuttgartu rozegra z zamykającym tabele VfL Bochum (15 października o godzinie 15:30).

Amerykanin jest czwartym zwolnionym trenerem w trwającym sezonie Bundesligi. Przed nim pracę na najwyższym poziomie w Niemczech stracili Domenico Tedesco (RB Lipsk), Thomas Reis (VfL Bochum) i Gerardo Seoane (Bayer Leverkusen).

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Carlitos odchodzi z Astany. Szczery komunikat Bayern Monachium chce go z powrotem. Jest konkretny plan Dosadna wiadomość kibiców Pogoni Szczecin do jej piłkarzy [FOTO] Bayer Leverkusen zaskoczy transferem?! Ta opinia może być kluczowa dla losów Górnika Zabrze Puszcza Niepołomice może zagrać z Pogonią Szczecin bez sześciu piłkarzy Josué z tajemniczą wiadomością i ważnym przesłaniem

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy