28-latek jest niezwykle ważnym elementem w układance Rafy Beniteza. Były piłkarz Watfordu to według Sky Sports najlepszy zawodnik Evertonu w tym sezonie. Potwierdzają to statystyki. Doucouré ma najwięcej odbiorów piłki i wygranych pojedynków oraz najlepszą celność podań. Przebiegł też najwięcej kilometrów ze wszystkich piłkarzy Premier League. Kiedy nabawił się poważnego urazu pod koniec poprzedniego sezonu, zespół bez niego potrafił wygrać w zaledwie dwóch z dziewięciu meczów.
Kontuzja, i to poważna, przytrafiła się pomocnikowi także teraz. Chodzi o złamanie zmęczeniowe kości śródstopia, które może wyłączyć go z gry nawet na siedem tygodni. Na Goodison Park rozpocznie się więc wyścig z czasem, by zdążyć doprowadzić Doucouré do zdrowia na zaplanowane na 2 grudnia derby Liverpoolu. Niemal pewne wydaje się opuszczenie meczów z Watfordem, Wolves, Tottenhamem, Manchesterem City i Brentford.
Z powodów problemów zdrowotnych Rafa Benitez nie może też korzystać z usług również grających w środku pola Fabiana Delpha i André Gomesa. Szansę gry dostanie więc zapewne Jean-Philippe Gbamin, który został kupiony jeszcze latem 2019 roku, ale rozegrał jak dotąd zaledwie cztery mecze dla „The Tofees”.
Doucouré odniósł kontuzję podczas niedzielnego, przegranego 0:1, spotkania z West Hamem. Klub potwierdził to w oficjalnym oświadczeniu, dodając też jednak, że nie ma konieczności operacji stopy 28-letniego Francuza.