26-latek trafił do ekipy z Księstwa latem zeszłego roku za 12,5 miliona euro z Borussii Mönchengladbach. W ubiegłym sezonie rozegrał on 42 spotkania, strzelił 14 goli i zanotował cztery asysty. Nie zawsze był jednak pierwszym wyborem Philippe Clementa, ponieważ aż 20 razy wchodził na boisko z ławki i to pomimo faktu, że szkoleniowiec „Czerwono-białych” najczęściej stosował ustawienie z dwójką napastników.
Już w zeszłej kampanii Szwajcar opuścił sześć meczów z powodu urazu kolana, jednak tę kontuzję udało się zaleczyć. Teraz po zmianie trenera i przyjściu Adiego Hüttera wielu ekspertów liczyło na to, że właśnie Embolo będzie centralną postacią jego projektu. Wobec poważnej kontuzji piłkarza być może AS Monaco w ostatnich tygodniach letniego okienka transferowego będzie chciało sprowadzić jeszcze jednego środkowego napastnika. Obecnie na tę pozycję posiada trzech piłkarzy: Wissama Ben Yeddera, Kevina Vollanda i Myrona Boadu.
26-latek przed przejściem do szóstej siły minionego sezonu Ligue 1 reprezentował barwy: FC Basel, Schalke 04 Gelsenkirchen oraz Borussii Mönchengladbach. W tej drugiej z wymienionych drużyn dwukrotnie musiał mierzyć się z poważnymi kontuzjami, polegającymi na złamaniach nogi. W przypadku pierwszego z tych urazów pauzował przez blisko rok.
Bramkarzem „Czerwono-białych” jest Radosław Majecki, który minioną kampanię spędził na wypożyczeniu w Cercle Brugge, a teraz zapewne będzie musiał ustąpić miejsca w bramce Philippowi Köhnowi.