To bardzo szokująca diagnoza dla środkowego pomocnika. Jak pokazały ostatnie badania, 24-latek boryka się z dziedziczną wadą serca, która nasilała się z każdym kolejnym miesiącem.
Medycy dosadnie zasugerowali, że 24-krotny reprezentant Zambii znajduje się w stanie bezpośredniego zagrożenia życia w wyniku ewentualnego zawału. Aby zapobiec dalszym komplikacjom, klub, a przede wszystkim zawodnik dostosował się do porad lekarzy, przez co musi zawiesić buty na kołku.
„Wszyscy w klubie jesteśmy kompletnie zdruzgotani diagnozą Enocka. On i jego rodzina mają za sobą traumatyczne tygodnie. Jesteśmy wdzięczni za to, co dla nas zrobił w dotychczasowym okresie. Jego kariera zapowiadała się obiecująco, ale musiała zostać przerwana w tak młodym wieku.
Jako klub udzielimy mu wszelkiego wsparcia i niezbędnej pomocy, jaką tylko jesteśmy w stanie zaoferować, aby Enock mógł podjąć się kompletnego leczenia, aby później mógł podjąć się kolejnego kroku w swoim życiu” – czytamy w oświadczeniu zainspirowanym przez prezesa „Mew”, Tony'ego Blooma.
Stan zdrowia Mwepu znacznie się pogorszył podczas wrześniowej przerwy na reprezentacje, kiedy dołączył na zgrupowanie drużyny narodowej w Mali. Początkowo przebywał w jednym z tamtejszych szpitali, po czym powrócił do Brighton na bardziej dogłębne badania.
Krótka przygoda z profesjonalnym futbolem została u niego zapoczątkowana w ojczyźnianym Napsa Stars. Później zmienił ekipę wewnątrz kraju na Kafue Celtic FC, aby pokrótce dołączyć do austriackiego FC Liefering.
Głośno o tym zawodniku zaczęło się robić latem 2018 roku po transferze do Red Bulla Salzburg. Podczas trzyletniego pobytu zanotował on 18 trafień i 20 asyst w 119 występach.
Na The Amex trafił on przed startem sezonu 2021/2022 za 23 miliony euro. W bieżącej kampanii zdążył rozegrać sześć spotkań i dołożyć jedną asystę.