Włodarze „Biało-Zielonych” nie przedłużą wygasających wraz z końcem czerwca kontraktów z oboma piłkarzami, którzy większą część swojej kariery spędzili w ekipie z województwa pomorskiego.
Piotr Wiśniewski występował w Lechii nieprzerwanie od 2005 roku. Razem z klubem świętował awans do Ekstraklasy w 2008 roku i przez lata był jednym z kluczowych zawodników drużyny z Gdańska. Doświadczony pomocnik rozegrał łącznie 278 spotkań w barwach „Biało-Zielonych”, w których strzelił 59 bramek.
- Jestem dumny, że przez tyle lat dane mi było reprezentować Lechię. Mam nadzieję, że w moim ostatnim sezonie wspólnie z kolegami z zespołu i kibicami będzie nam dane świętować medal w rozgrywkach ligowych oraz wywalczyć awans do europejskich pucharów. To będzie spełnienie moich sportowych marzeń – powiedział 34-latek.
Z kolei Mateusz Bąk, jeszcze jako junior, trafił do ekipy z Gdańska w 2001 roku. Razem z klubem przeszedł drogę z A-klasy do Ekstraklasy, dzięki czemu zapracował sobie na transfer na zasadzie wypożyczenia do portugalskiego CS Maritimo. Doświadczony bramkarz nie zrobił jednak w tym zespole furory i po pół roku wrócił do Lechii, ale i w niej nie zabawił zbyt długo i w kolejnych latach występował w Wiśle Płock, Podbeskidziu Bielsko-Biała i bułgarskim Etyrze Wielke Tyrnowo. Przed startem sezonu 2013/2014 zdecydował się na powrót do Polski i ponownie zasilił szeregi „Biało-Zielonych”, w których barwach rozegrał w sumie 272 mecze.
- Pewien etap, myślę, że śmiało mogę powiedzieć, że najważniejszy etap w moim piłkarskim życiu dobiega końca. Móc występować w Biało-Zielonych barwach i dawać radość fantastycznym gdańskim kibicom to była dla mnie olbrzymia przyjemność i ogromny zaszczyt – powiedział 34-letni golkiper.
Obaj piłkarze najprawdopodobniej zdecydują się na zakończenie swoich profesjonalnych karier.