Włoski bramkarz trafił do ekipy z Lizbony w momencie, kiedy przechodziła ona gruntowane zmiany zarówno na szczeblu dyrektorskim, jak i kadrowym. Mając to na uwadze, już kilka dni po jego zatrudnieniu, nowy zarząd klubu zaczął rozważać zakończenie z nim współpracy. Ostatecznie zrezygnowano z tego pomysłu, ale 33-latka i tak odsunięto od składu.
Efektem tego było styczniowe wypożyczenie do SPAL 2013, gdzie doświadczonemu golkiperowi udało się rozegrać 17 spotkań. Gdy jednak powrócił do Sportingu, nie został przyjęty z otwartymi ramionami. Czując się jak piąte koło u wozu, rozpoczął on rozmowy w celu rozwiązania trwającego do 30 czerwca 2020 roku kontraktu. Negocjacje zakończyły się powodzeniem.
Celem Emiliano Viviano jest teraz znalezienie pracodawcy w Serie A i jak informuje Nicolò Schira, zawodnik rozpoczął już treningi z Primaverą Sampdorii. Po wypracowaniu zadowalającej formy, sześciokrotny reprezentant Włoch w styczniu z pewnością będzie łakomym kąskiem dla lokalnych ekip.
33-latek w swoim piłkarskim CV ma takie kluby jak Arsenal, Fiorentina czy Brescia Calcio, a w samej włoskiej ekstraklasie rozegrał 251 spotkań, zachowując 62 razy czyste konto.