Przedstawiciele duńskiego zespołu sięgnęli w styczniu zeszłego roku po utalentowanego iworyjskiego defensora z OS Abobo i niezwłocznie przydzielili do gry w młodzieżowej drużynie U-19.
Ousmane Diomande prezentował się w niej całkiem przyzwoicie za sprawą dwóch trafień w piętnastu występach, ale też nie na tyle dobrze, by otrzymać szansę zadebiutowania w pierwszej ekipie.
Zamiast tego wysłano go na wypożyczenie do drugoligowego portugalskiego CD Mafra, gdzie z kolei został wypatrzony przez wysłanników Sportingu, którzy momentalnie zapragnęli nawiązać współpracę z 19-letnim środkowym obrońcą.
W tej sytuacji przedstawiciele klubu z Lizbony rozpoczęli niezwłocznie negocjacje z FC Midtjylland i doprowadzili do ich szczęśliwego zakończenia w postaci ogłoszenia faktu pozyskania Iworyjczyka.
Defensor podpisał z nowym pracodawcą kontrakt do 30 czerwca 2027 roku z klauzulą odstępnego w wysokości 80 milionów euro.
Z kolei zespół z Danii zarobił na jego sprzedaży aż 7,5 miliona euro sumy podstawowej i w przyszłości będzie mógł liczyć na zgarnięcie bonusów o łącznej wysokości pięciu milionów euro.
Ich aktywacja sprawi, że „Wilki” będą mogły pochwalić się zainkasowaniem rekordowej sumy z tytułu przedwczesnego zakończenia współpracy ze swoim piłkarzem.
Do tej pory FC Midtjylland zgarnęło najwięcej na odejściach Franka Onyeki, Raphaela Onyediki oraz Jensa Cajuste'a - po dziesięć milionów euro.
Diomande zdążył wystąpić w siedemnastu meczach drużyny z zaplecza portugalskiej elity, w których zdobył bramkę oraz zanotował asystę.