Hiszpan podpisał umowę do końca Mistrzostw Świata w Stanach Zjednoczonych, Meksyku i Kanadzie w 2026 roku.
Sánchez od 2006 do 2022 roku pracował w Katarze. Najpierw szefował Aspire Academy, a w 2013 roku przejął też reprezentację Kataru do lat 19. W 2017 roku objął Katar U-23 oraz pierwszą kadrę, którą miał przygotować do Mistrzostw Świata w listopadzie i grudniu 2022 roku.
Misja zakończyła się umiarkowanym powodzeniem. Z jednej strony Katar w 2019 roku wygrał mistrzostwa Azji, z drugiej - podczas mundialu zaprezentował się bardzo słabo, przegrywając wszystkie trzy mecze i wyraźnie ustępując rywalom (Holandia, Ekwador i Senegal). Dlatego też nie stanowiło zaskoczenia, że wygasająca 31 grudnia umowa z Sánchezem nie została przedłużona.
Teraz 47-letni trener przenosi się do grupowego rywala Katarczyków - Ekwadoru, w którym zastępuje Gustavo Alfaro.
Szansę do debiutu dostanie już za niespełna dwa tygodnie. Ekwadorczycy lecą do Australii na dwa mecze towarzyskie z gospodarzami. Dojdzie do nich 24 i 28 marca kolejno w Sydney i Melbourne.
Pierwszym dużym wyzwaniem dla Hiszpana będzie natomiast Copa América w 2024 roku w Stanach Zjednoczonych.