Już w niedzielne popołudnie na Al Bayt Stadium rozpocznie się 22. edycja turnieju o miano najlepszej drużyny globu. Imprezę zainauguruje starcie gospodarzy imprezy - Kataru z Ekwadorem (20 listopada o godzinie 17:00).
Za faworyta do odniesienia zwycięstwa w tym spotkaniu uchodzi ekipa z Ameryki Południowej. Choć dużo osób daje wiarę „fejkowej” informacji opublikowanej przez zagorzałego zwolennika Izraela, który stwierdził, że wynik temu meczu został ustawiony na korzyść azjatyckiej drużyny.
O rozwiązanie wątpliwości w tej sprawie oraz sprawiedliwy przebieg pojedynku otwierającego mundial zadba jeden z najbardziej cenionych arbitrów na świecie - Daniele Orsato.
Włoch w trakcie swojej sędziowskiej kariery poprowadził ponad 250 starć na poziomie Serie A. Do tego ponad 50 spotkań w europejskich pucharach, w tym finał Ligi Mistrzów pomiędzy PSG a Bayernem Monachium (0:1) w sezonie 2019/2020.
Na ostatnim wielkim turnieju w postaci EURO 2020 był rozjemcą dwóch grupowych starć (Anglia - Chorwacja 1:0, Hiszpania - Polska 1:1) oraz 1/8 finału (Szwecka - Ukraina 1:1, 1:2 po dogrywce).
Blisko 47-letniemu sędziemu asystować na liniach będą jego rodacy Ciro Carbone oraz Alessandro Giallatini. Na arbitra technicznego wyznaczono Rumuna - Istvana Kovacsa.
Z kolei zespół VAR będą tworzyć Włosi - Massimiliano Irrati (główny), Paolo Valeri (asystent) i Polak - Tomasz Listkiewicz (asystent).
Wcześniej pojawiały się w mediach spekulacje, że mecz otwarcia trafi w ręce Szymona Marciniaka, ale FIFA w ostatecznym rozrachunku postawiła na Orsato.
Zapewne w obawie o obarczenie go winą za wszelkiego typu kontrowersje przez Katarczyków, którzy mają mu wciąż za złe niedawną rywalizację w półfinale Arab Cup, kiedy to doliczył do regulaminowego czasu blisko 20. minut, co w konsekwencji doprowadziło do odniesienia zwycięstwa przez Algierię (2:1).