„Żyrondyści” w ostatniej kolejce Ligue 2 wciąż mieli szanse na awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. W 22. minucie na prowadzenie wyszła drużyna przeciwna.
Podczas świętowania trafienia przez piłkarzy Rodez AF pobiegł do nich kibic Girondins de Bordeaux i zaatakował autora gola. Ten z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu trafił do szpitala, a zawody przerwano.
Już wtedy mówiło się o groźbie walkowera nałożonego na zespół, którego fanem jest autor napaści. Ekipa z Bordeaux domagała się powtórzenia meczu.
Dzisiaj ostatecznie położono kres spekulacjom. DNGC, czyli organ nadzorujący rozgrywki we Francji, zdecydował się ukarać Girondins de Bordeaux walkowerem. Jednocześnie przyszły sezon klub zacznie z ujemnym dorobkiem punktowym -1, a południowa trybuna Stade Matmut-Atlantique będzie zamknięta na dwa mecze (jeśli przepisy zostaną złamane raz jeszcze, kara zostanie rozszerzona do czterech spotkań).
Ten wynik oznacza, że już oficjalnie do Ligue 1 awansowało FC Metz, z utrzymania cieszą się zawodnicy Rodez AF, a do trzeciej ligi spadło Annecy FC.
Z decyzją nie zgadza się ukarana ekipa, która zapowiedziała odwołanie do Francuskiego Narodowego Komitetu Olimpijskiego i Sportowego.