26-latek przybył do bydgoskiego klubu latem 2013 roku. Francuz od razu stał się jednym z czołowych pomocników T-Mobile Ekstraklasy, jednak w połowie sezonu doznał kontuzji pleców. Musiał przez to poddać się operacji, a w czasie trwania rundy wiosennej przechodził rehabilitację.
Goulon powrócił na boisko jesienią tego roku - zagrał w ośmiu kolejkach ligowych. Nie pokazał dobrej dyspozycji, ale wielu kibiców liczyło na jego umiejętności podczas rundy wiosennej, w której Zawisza będzie walczył o utrzymanie.
Wczoraj pojawiły się nieoficjalne informacje o możliwym odejściu Francuza z bydgoskiego klubu. Dziś zostały one oficjalnie potwierdzone - po półtorarocznym pobycie 26-latek rozwiązał kontrakt z ostatnią drużyną T-Mobile Ekstraklasy.
Zainteresowanie pomocnikiem wyrażał były trener Zawiszy, a obecnie szkoleniowiec Korony Kielce Ryszard Tarasiewicz. Goulon obecnie ma status wolnego zawodnika, co może ułatwić władzom kieleckiego klubu podjęcie działań w sprawie jego pozyskania. Istnieje jednak prawdopodobieństwo, że francuski piłkarz opuścił Bydgoszcz z powodu przedłużającej się kontuzji pleców i zamierza skupić się na leczeniu swoich dolegliwości.