Taktyk doprowadził "Lisy Pustyni" do 1/8 finału Mistrzostw Świata po raz pierwszy w historii kraju.
Na oficjalnej stronie algierskiej federacji pojawiło się oświadczenie szkoleniowca, w którym dziękuje on "zawodnikom, członkom personelu medycznego, technicznego i administracyjnego, którzy pomagali mu podczas wykonywania misji".
"Zawsze będę miał miłe wspomnienia z niezwykłej gościnności algierskiego społeczeństwa, którzy wspierali mnie od pierwszego dnia, kiedy przyjechałem i pozostali mi wierni do samego końca" - czytamy w oświadczeniu.
Bośniak dodał jednak, że "nigdy nie zapomni i nie wybaczy przedstawicielom "niektórych mediów", którzy atakowali go i jego rodzinę.
- Dziś, po mieszkaniu w Algierii przez trzy lata, na mojej decyzji zaważyły obowiązki wobec rodziny i perspektywa nowych wyzwań sportowych. Odchodzę dumny z zapisania się w historii i w dobrych stosunkach z federacją - zakończył Halilhodžić.
Media sugerują, że kolejnym przystankiem w karierze 61-letniego szkoleniowca będzie turecki Trabzonspor.